Zniszczone auto oraz elewacje sześciu budynków to bilans „artystycznych” wyczynów dwóch nastolatków.
W sobotnie popołudnie do dyżurnego z Komisariatu Policji III w Kielcach z Sekcji Monitoringu Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie o dwóch młodych ludziach, którzy za pomocą farby w sprayu nanoszą napisy na budynkach. Rzecz miała dziać się na kieleckim śródmieściu.
Policjanci napotkali na rogu ulic Sienkiewicza i Hipotecznej 17 i 18-latka, obaj to mieszkańcy Kielc. To właśnie ich wizerunek został zarejestrowany na kamerach monitoringu. U starszego z mężczyzn mundurowi znaleźli puszkę z czerwoną farbą, dodatkowo obaj zarówno na rękach jak i ubraniach posiadali zabrudzenia po czerwonej i szarej farbie. To w właśnie w tych kolorach zostały naniesione „rysunki” i napisy na elewacjach budynków, witrynach sklepowych, a także na aucie zaparkowanym w obrębie działania nastoletnich wandali. Wartość zniszczonego mienia właściciele wycenili na łączną kwotę 25 000 złotych.
W poniedziałkowe przedpołudnie nastoletni „artyści” usłyszeli zarzut zniszczenia mienia, za co może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.