Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach zatrzymali wczoraj 25-latka z podkieleckiej gminy Masłów, który w stanie nietrzeźwości szarżował quadem.
W środę około godziny 18.00 w miejscowości Wola Kopcowa kieleccy policjanci, patrolując rejon służbowy, zauważyli szarżującego quadem mężczyznę. Funkcjonariusze dali kierującemu sygnał do zatrzymania, ale ten nie posłuchał ich i zjechał z drogi publicznej w zaśnieżoną drogę gruntową. Zaczął uciekać w kierunku kompleksu leśnego. Mundurowi ruszyli za uciekinierem. Po przejechaniu około 200 metrów mocno zaśnieżoną drogą polną policjanci nie mogli kontynuować pościgu radiowozem, ruszyli więc pieszo. Kierujący quadem też nie dał rady jechać, porzucił pojazd i podjął pieszą ucieczkę. Mężczyzna nie zdawał sobie sprawy, że gonią go funkcjonariusze z plutonu wsparcia taktycznego, którzy na co dzień trenują bieganie, a ich służba polega na zatrzymywaniu najbardziej agresywnych osób m.in. podczas imprez masowych.
Po przebiegnięciu ponad pół kilometra w wysokim śniegu mundurowi zatrzymali 25-latka z gminy Masłów. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a w organizmie ma ponad promil alkoholu. 25-latek trafił do policyjnej celi. Teraz za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Kielce