Do 5 lat więzienia może grozić czterem mężczyznom, którzy pobili dwóch braci na terenie gminy Pierzchnica. 35 i 43-latek zostali zaatakowani w swoim domu w piątek, krótko przed północą.
W piątek krótko przed północą, na terenie gminy Pierzchnica do domu dwóch braci przyjechało czterech mężczyzn. Między 35 i 43-latkiem a nieproszonymi gośćmi doszło do awantury, w tracie której ci drudzy, zaczęli bić gospodarzy. Po awanturze napastnicy wsiedli do srebrnego samochodu i odjechali.
Pracujący na miejscu funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach ustalili markę pojazdu i kierunek, w którym odjechali napastnicy. Podejrzany mercedes został odnaleziony na terenie Chmielnika. Za kierownicą niemieckiego auta siedział 34-latek, który w swoim organizmie miał 0,4 promila alkoholu. Także pozostała trójka podróżnych była nietrzeźwa. Pasażerowie w wieku 29, 34 i 35 lat mieli ponad promil w swoich organizmach. Cała czwórka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Z kolei starszy z braci, z obrażeniami twarzy trafił do szpitala.
Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że jeden z napastników, w trakcie bicia braci chwycił za nóż, ale został obezwładniony. Decyzją prokuratora podejrzani zostali objęci dozorami, mają też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Ich zachowanie wkrótce oceni sąd. Zatrzymanym może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
