Przed sądem odpowie 33-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego, który we wtorkowe popołudnie będąc w stanie nietrzeźwości doprowadził do wypadku drogowego. Na skutek tego zdarzenia do szpitala z obrażeniami została zabrana 37-latka, która podróżowała z mężczyzną. Ona również była nietrzeźwa.
We wtorek po południu do dyżurnego kieleckiej komendy wpłynęło zgłoszenie o wypadku w Radomicach. Policjanci drogówki na miejscu ustalili, że 33-latek kierujący mitsubishi, jadąc od miejscowości Komórki w kierunku Morawicy, najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, na łuku zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Razem z 33-latkiem podróżowała jego 37-letnia znajoma, która z obrażeniami ciała przewieziona została do szpitala. Ona również była nietrzeźwa. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie kobiety.