Policjanci z grupy SPEED kieleckiej komendy zatrzymali wczoraj 29-latka, który podjął próbę ucieczki. Jazdę zakończył na ogrodzeniu posesji. Na mieszkańcu gminy Morawica ciąży zakaz prowadzenia pojazdów. W tym samym czasie w Samsonowie policjanci drogówki zatrzymali 35-latka. Ten także uciekał przed mundurowymi, okazało się, że był poszukiwany.
W czwartek około godziny 10:30 na ulicy Ściegiennego policjanci grupy SPEED zmierzyli prędkość nadjeżdżającego opla. Mężczyzna rozpędził pojazd do 92 km/h w obszarze zabudowanym. Kierujący zignorował sygnały do zatrzymania wydawane przez policjantów i rozpoczął ucieczkę w kierunku ulicy Łanowej. Pościg nie trwał długo, po chwili uciekinier stracił panowanie nad oplem i uderzył w betonowe ogrodzenie. Mężczyzna porzucił niemiecki pojazd i oddalił się pieszo. Po chwili został zatrzymany przez patrol, policjanci rozpoznali 29-latka, który w bieliźnie ukrył kluczyki i dokumenty pojazdu. Po sprawdzeniu mieszkańca gminy Morawica w bazach danych okazało się, że ciąży na nim aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do kwietnia tego roku. W związku z tym, że 29-latek nie mógł przez kilka miesięcy wstrzymać się od jazdy samochodem i popełnił przestępstwo, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W tym samym czasie w miejscowości Samsonów-Ciągłe policjanci kieleckiej komendy zmierzyli prędkość nadjeżdżającego audi. Kierujący poruszał się 65km/h w miejscu, gdzie obowiązuje prędkość do 40 km/h. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, nagle przyspieszył by po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymać pojazd i podjąć pieszą ucieczkę. Policjanci zatrzymali uciekającego w pola mężczyznę. Okazało się, że zatrzymany 35-latek jest poszukiwany do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za popełnione przestępstwa. Za niezatrzymanie się do kontroli kielczanin również odpowie.
Zdjęcia (policja):