Kieleccy policjanci zatrzymali w środowe przedpołudnie 36-latka. Mężczyzna wpadł na kradzieży alkoholu w sklepie. W trakcie kontroli okazało się, że w listopadzie w tym samym miejscu ukradł znacznie większą ilość napojów z procentami.
W środę, przed godziną 12.00 do dyżurnego komisariatu z ul. Paderewskiego wpłynęło zgłoszenie o ujętym sprawcy kradzieży. Mundurowi pojechali do jednego z marketów, gdzie spotkali się z doskonale im znanym 36-latkiem. Mężczyzna zabrał z półki butelkę wódki i napój, warte łącznie 22 złote, ale został zauważony i zatrzymany przez pracowników sklepu.
W toku dalszych czynności okazało się, że w listopadzie ubiegłego roku w tym samym sklepie miała miejsce kradzież alkoholu. Wówczas 36-latek zabrał z półek towar, warty blisko 670 złotych i omijając linię kas uciekł ze sklepu. Został rozpoznany i wkrótce będzie rozliczony przez sąd. Za kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
