W piątek policjanci aresztowali 40-latka, który przechowywał w warsztacie marihuanę, amfetaminę i kapsułki wypełnione efedryną. Zatrzymany kielczanin stanie przed sądem, a może mu grozić nawet 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komisariatu przy ul. Kołłątaja złożyli wizytę 40-latkowi w warsztacie na terenie Kielc. Tu właśnie zostały ujawnione znaczne ilości narkotyków, ukryte nawet w opakowaniach po kosmetykach samochodowych. W trakcie przeszukania mundurowi zabezpieczyli około 1,2 kg białego proszku, który po wstępnym badaniu okazał się amfetaminą. Kryminalni natrafili także na 300 gramów suszu, wstępnie określonego jako marihuana, a w puszce po kosmetyku samochodowym ukryte zostały plastikowe kapsułki, wypełnione białym proszkiem. Jak wykazał test, 19 probówek zawierało najprawdopodobniej efedrynę. 40-latek został zatrzymany.
Śledczy z Komisariatu Policji II w Kielcach już przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Zabezpieczyli także należące do 40- latka dwa samochody, na poczet przyszłej kary. Grozi mu teraz 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcia: