O włamanie i kradzież jest podejrzany 21-letni mieszkaniec miasta. Kieleccy policjanci ustalili, że ten mężczyzna ma związek z trzema zdarzeniami w jednej z hurtowni elektrycznych na terenie miasta oraz włamał się do kontenera budowlanego, skąd ukradł elektronarzędzia.
W ostatnim czasie kieleccy policjanci zaczęli otrzymywać sygnały, że od połowy lutego w jednej z hurtowni elektrycznych miały miejsce dwie kradzieże znacznych ilości przewodów elektrycznych. Ponadto pracownicy tej firmy raz spłoszyli sprawców, zanim zdążyli coś zabrać. W tym czasie na terenie Kielc doszło do dwóch kradzieży na budowie. Rabuś upodobał sobie elektronarzędzia budowlane i myjkę ciśnieniową. Pracujący na miejscu mundurowi ustalili, że w jednym przypadku sprawca włamał się do kontenera uszkadzając kłódkę.
Kryminalni z Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy ustalili, że w przypadku tych pięciu zdarzeń straty przekroczyły 52 000 złotych. Analizując wszystkie materiały śledczy mieli podejrzenia, że zarówno w hurtowni, jak i na budowach grasował ten sam sprawca. W ten sposób mundurowi wpadli na trop prowadzący do 21-letniego kielczanina. Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali tego mężczyznę w poniedziałkowe popołudnie na terenie miasta.
Kielczanin już usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia. 21-latek trafił do więziennej celi, bowiem okazało się, że ma do odbycia karę 1 roku pobawienia wolności za przestępstwo narkotykowe.