Kielce: Dzwonił, że wysadzi blok. Za ten żart będzie tłumaczył się przed sądem

Policja zatrzymała 38-letniego mieszkańca Starachowic, który w niedzielny wieczór zadzwonił na numer alarmowy i oświadczył, że wysadzi cały blok. 

1-84285

Sytuacja wydarzyła się w niedzielę, krótko po godzinie 22:00. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że ma 2 kilogramy trotylu, odkręcił gaz i zamierza wysadzić cały blok w powietrze. Mężczyzna rozłączył się, nie podając swojego adresu.

Mundurowi ustalili, że numerem posługiwał się mający niezwykle bogatą kartotekę 38-latek. Stróże prawa sprawdzili kilkanaście miejsc na terenie Kielc oraz Starachowic, skąd pochodził podejrzewany. Ostatecznie po zebraniu i przeanalizowaniu wszystkich informacji, nad ranem dotarli do jednego z mieszkań na osiedlu KSM. Mężczyzna prawdopodobnie przypuszczając, że jest poszukiwany, porzucił telefon, z którego dzwonił w skrzynce na listy. To tylko wzmogło czujność policjantów, którzy bardzo dokładnie sprawdzili całą okolicę. Po kilku chwilach funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego kieleckiej komendy zauważyli 38-latka. Mężczyzna, który w chwili zatrzymania miał ponad 2,2 promila nie umiał racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Mundurowi w jego mieszkaniu nie ujawnili także żadnych materiałów wybuchowych. Nietrzeźwy mężczyzna trafił do policyjnej celi.

38- latek gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Źródło: KMP w Kielcach

Sorry, comments are closed for this post.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close