O kradzież materiałów budowlanych są podejrzani 37 i 43-latek. Dodatkowo, u młodszego z mężczyzn kryminalni znaleźli krajankę tytoniową oraz papierosy bez polskich banderoli.
W poniedziałek do komisariatu w osiedlu Na Stoku zgłosił się 33-latek. Mężczyzna zawiadomił, że nocą z piątku na sobotę ktoś ukradł z terenu budowy 15 worków kleju oraz 3 opakowania wełny mineralnej. Pokrzywdzony wycenił straty na 658 złotych.
Poszukiwaniem sprawców tego zdarzenia zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z miejscowej jednostki. Śledczy dowiedzieli się, że tej nocy w rejonie budowy widziany był dostawczy samochód. Policjanci postanowili to zweryfikować i rozpoczęli poszukiwania renaulta. Podejrzane auto kryminalni napotkali we wtorek wieczorem, w rejonie osiedla Herby. W dostawczaku podróżował 37-letni mieszkaniec miasta, mający już w przeszłości kłopoty z prawem. W trakcie przeszukania mieszkania kierowcy, mundurowi natrafili na kontrabandę. Do badań trafiło około 16 kg krajanki tytoniowej oraz 130 paczek papierosów, które nie miały polskich banderoli. Policjanci dotarli także do wspólnika 37-latka. Tym okazał się 43-latek, u którego znaleźli skradzione worki z klejem. Mężczyźni zostali zatrzymani.
Zachowanie mieszkańców miasta wkrótce oceni sąd. Za kradzież może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.