Kilka dni temu po godzinie 18:00 policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie. 46-latka poinformowała dyżurnego jednego z kieleckich komisariatów o 2-metrowym wężu, który grasuje na tarasie jej domu. Na miejscu okazało się, że zwierzę uciekło sąsiadce, która przyszła na miejsce i zabrała nietypowego uciekiniera.W czasie popołudniowej służby policjanci kieleckiego oddziału prewencji zostali skierowani na nietypową interwencję. Kobieta informowała, że na jej tarasie znajduje się wąż. Na miejscu policjanci potwierdzili to zgłoszenie, poinformowali dyżurnego o sytuacji, który skontaktował się ze specjalistą w wyłapywaniu takich zwierząt. Jednak jego interwencja nie była potrzebna, bowiem w pewnym momencie na miejsce przyszła sąsiadka zgłaszającej. Okazało się, że wąż – Pyton królewski uciekł 35-latce, gdy czyściła jego terrarium. Na całe szczęście egzotyczny uciekinier nie „zaszedł” zbyt daleko, a w konsekwencji bezpiecznie trafił do właścicielki.