Mieszkaniec powiatu kazimierskiego został zatrzymany przez policję w związku z podejrzeniem o kradzież 15-letniej klaczy.
W piątek kazimierscy policjanci otrzymali informację o kradzieży 15-letniej klaczy rasy zimnokrwistej z terenu jednej z posesji w gminie Kazimierza Wielka. Pokrzywdzony 68-latek oszacował stratę na 5000 zł. Funkcjonariusze po skrupulatnym przeanalizowaniu zebranych materiałów zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu, który miał związek z kradzieżą klaczy. W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili przebieg zdarzenia. Okazało się, że zamieszani w tę sprawę byli dwaj mieszkańcy powiatu kazimierskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 25-latek miał zabrać konia z posesji i poprosić 27-latka, by ten dostarczył mu uprząż i pomógł odprowadzić zwierzę do umówionego miejsca. Przez kilka dni mężczyźni ukrywali klacz w zabudowaniach gospodarczych. Po pewnym czasie postanowili ją sprzedać. Znaleźli mężczyznę, który skuszony niską ceną zwierzęcia ( 1800 zł ) postanowił ją zakupić. Po dokonaniu transakcji okazało się, że kilka dni wcześniej klacz podobnej rasy została skradziona na terenie powiatu kazimierskiego. Całą sprawą zajęli się policjanci, a odzyskane zwierzę wróciło do poszkodowanego 68-latka. Natomiast zamieszani w kradzież 25 i 27 latek odpowiedzą teraz przed sądem. Za kradzież ustawodawca przewidział kare do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Kazimierzy Wielkiej