Kierowca BMW uszkodził 18 słupków zabezpieczających linę bariery energochłonnej i znak drogowy. Zarówno, kierujący, jak i dwoje pasażerów, w tym kobieta w 4 miesiącu ciąży byli nietrzeźwi. Wszyscy mieli blisko 3 promile w organizmie.
W piątek po godzinie 15.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze S7, pomiędzy węzłem Brzegi a miejscowością Tokarnia. Jadąc w kierunku Kielc, czarne BMW miało uderzyć w bariery energochłonne i odjechać z miejsca zdarzenia.
Patrol ruchu drogowego udał się na miejsce, gdzie potwierdził uszkodzenie 18 słupków zabezpieczających linę bariery energochłonnej i znak drogowy. Policjanci natrafili również na elementy karoserii oraz tablicę rejestracyjną od pojazdu, najprawdopodobniej uczestniczącego w zdarzeniu.
Po wykonanych czynnościach mundurowi zauważyli lawetę, która przewoziła uszkodzone BMW. Kierowca oświadczył, że jest pracownikiem firmy ubezpieczeniowej i otrzymał zlecenie zabrania z drogi uszkodzonego pojazdu. W aucie przebywało troje pasażerów z powiatu jędrzejowskiego – dwóch mężczyzn w wieku 33 i 49 oraz 28-latka. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości całej trójki. Każda z tych osób w organizmie miała blisko 3 promile alkoholu. Potwierdzili, że brali udział w zdarzeniu drogowym lecz żadna z osób nie przyznała się do kierowania. Po przewiezieniu do komendy okazało się, że kobieta jest w 4 miesiącu ciąży, a do kierowania pojazdem przyznał się 49-latek. Ich zachowanie oceni teraz sąd.
Zdjęcia (policja):