Wichura, błyski, spadające gałęzie, hektolitry wody spływającej ulicami. Takich zdarzeń w naszym regionie dawno nie było.
W lipcu w Powiecie Koneckim natura wyrządziła wiele zniszczeń.
Największych strat kapryśna aura dokonała w gminach Radoszyce, Końskie i Gowarczów. Nawałnice z ostatnich dni lipca przesuwały się w pasie: właśnie od Radoszyc, przez Końskie, aż po Gowarczów. W miejscowości Momocicha wicher zerwał dach domu jednej z rodzin. Tylko dzięki szybkiej interwencji przyjaciół i sąsiadów Państwa Pawłowskich udało się ocalić większość ich dobytku.
W pozostałych miejscowościach wspomnianych już gmin również pojawiały się straty. Jak podkreślają strażacy niemal w każdej wsi wiatr zerwał dach z jakiegoś budynku gospodarczego lub stodoły. W samych Końskich podtopione były ulice, co wpłynęło na unieruchomienie wielu aut. Również na oczach naszych reporterów gałęzie z drzew spadły na jeden z samochodów osobowych. Naszym kamerom udało się zarejestrować część zdarzeń związanych z podtopieniem ulic w Końskich.