Kierowniczka sklepu spożywczego zgłosiła wczoraj buskim policjantom, że ujęła sprawcę kradzieży napojów alkoholowych. Mężczyzna kradł od 10 maja do wczoraj. W czasie oczekiwania na policjantów prosił, aby go puścić, to już więcej do tego sklepu nie przyjdzie.
Buscy policjanci dostali wczoraj zgłoszenie, że kierowniczka jednego ze sklepów spożywczych ujęła mężczyznę podejrzewanego o kradzież napojów alkoholowych. Po dojechaniu na miejsce mundurowi zastali zgłaszającą oraz 48–letniego mężczyznę. Kobieta mówiła, że mężczyzna przyszedł do sklepu i włożył do koszyka trzy butelki wódki, butelkę whisky, cztery piwa i wyszedł omijając kasę. Ona widząc to, wybiegła za nim i nakazała ponownie wejść do sklepu, aby tam oczekiwać na wezwaną policję. Wartość napojów alkoholowych oszacowała na kwotę ponad 200 zł. Dodała też, że mężczyznę zapamiętała, bo zauważyła na nagraniach z monitoringu jak od 10 maja do wczoraj przychodził do sklepu i systematycznie wynosił alkohol nie płacąc za niego. Wstępnie stwierdziła, że mieszkaniec powiatu pińczowskiego mógł wynieść towar na kwotę ponad 5000 zł. Mężczyzna w trakcie oczekiwania na policyjny patrol prosił, aby nie zgłaszać sprawy na policję, to on już więcej do tego sklepu nie przyjdzie. 48–latek został zatrzymany. Dzisiaj będzie składał wyjaśnienia.
Konsekwencją popełnionego czynu, może być kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, ale ostatecznie o jej wysokości zdecyduje sąd.
Źródło: KPP w Busku – Zdroju