Mieszkaniec Olkusza stracił wczoraj prawo jazdy na 3 miesiące. Kierowca autolawety przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. Dodatkowo przewoził dwutonowy ciągnik rolniczy pomimo tego, że ładowność auta wynosiła 890 kg. Autolaweta miała też uszkodzoną stacyjkę, kierujący uruchamiał pojazd przy pomocy noża.
Wczoraj w miejscowości Nowy Korczyn mundurowi przy pomocy videorejestratora zmierzyli prędkość autolawety marki Mercedes, którą kierował 32-latek. W obszarze zabudowanym pojazd poruszał się z szybkością 107 km/h. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 57 km/h, policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy na 3 miesiące oraz nałożyli mandat karny w wysokości 500 złotych i 10 punktów przypisanych do tego wykroczenia.
Na tym kontrola się jednak nie skończyła. W dowodzie rejestracyjnym pojazdu był zapis, że ładowność nie może przekraczać 890 kg. Na autolawecie przewożony był ciągnik rolniczy o masie 2100 kg. W pojeździe funkcjonariusze stwierdzili usterki instalacji elektrycznej, między innymi uszkodzoną stacyjkę. Auto zamiast kluczykiem uruchamiane było za pomocą metalowego elementu, np. noża. Za te nieprawidłowości kierujący ukarany został kolejnym mandatem, tym razem w wysokości 300 złotych. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i zakazali dalszej jazdy.
Jak ustalili funkcjonariusze, 32–latek wyjechał z Miechowa w województwie małopolskim i chciał dojechać do miejscowości Szczucin, także w województwie małopolskim.
