Buscy policjanci zatrzymali w czwartek 21-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem. Mężczyzna, wykorzystując hospitalizację pracodawcy, wszedł przez okno do garażu i wyniósł stamtąd piłę spalinową.
Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wpłynęło zgłoszenie o kradzieży z włamaniem. Na terenie gminy Busko-Zdrój sprawca dostał się do garażu, a następnie skradł piłę spalinową. Brak narzędzia zauważył 21-latek, który u pokrzywdzonego podejmował dorywcze prace. Poinformował o tym fakcie 56-letniego zwierzchnika. Wartość piły właściciel oszacował na kwotę 1400 złotych.
Na miejsce zdarzenia pojechał patrol mundurowych i kryminalny. Policjanci wytypowali, że to właśnie pracownik, który poinformował o kradzieży jest najprawdopodobniej także sprawcą przestępstwa. Funkcjonariusze ustalili, że kiedy właściciel gospodarstwa przebywał w szpitalu, jego pracownik dokonał włamania. Piłę następnie sprzedał znajomemu za kwotę 200 złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradzione narzędzie. Śledczy przedstawili 21-latkowi zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem. Po wykonaniu z nim czynności procesowych, został zwolniony.
Zgodnie z kodeksem karnym, za popełnienie takiego czynu grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.