Do policyjnej celi trafiła 23-latka, która mając 2,3 promila w organizmie spowodowała kolizje drogową. Kobieta przewoziła 4-letnie dziecko.
W piątkowe popołudnie w jednej z miejscowości w gminie Solec-Zdrój kobieta kierująca osobowym renault wjechała do przydrożnego rowu. Zgłaszająca, która poinformowała policjantów o tym zdarzeniu dodała, że kobieta może być pod wpływem alkoholu.
Na miejsce pojechali policjanci ruchu drogowego. Zastali tam francuski pojazd stojący częściowo na poboczu, z jednym kołem uniesionym nad nawierzchnią jezdni. W pobliżu przebywała 23-letnia kobieta, która kierowała samochodem. W trakcie badania stanu trzeźwości okazało się, że miała w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. W takim stanie przewoziła 4-letnie dziecko. Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy i osadzili w policyjnej celi. Dzieckiem i pojazdem zaopiekował się brat 23-latki.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawą niewłaściwej opieki nad dzieckiem zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Zdjęcia (policja):