Wczoraj buscy kryminalni podczas działań na miejskim placu targowym ujawnili 64–letniego mieszkańca Kielc, który posiadał krajankę tytoniową bez polskich znaków akcyzowych. Mężczyzna był już zatrzymany przez policjantów w podobnych okolicznościach na początku czerwca. Wtedy funkcjonariusze przejęli i zabezpieczyli 33 kg krajanki tytoniowej. Wczoraj było to prawie 18 kg.
Na początku czerwca funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z buskiej komendy przyłapali na „gorącym uczynku” 64 – letniego mieszkańca Kielc, który sprzedawał krajankę tytoniową bez polskich znaków akcyzowych. Wtedy kryminalni przejęli i zabezpieczyli łącznie 33 kg tytoniu.
Ustalenia buskich kryminalnych wskazywały, że mieszkaniec Kielc nie zaprzestał swojej nielegalnej działalności. Wczoraj pojechali w okolice placu targowego w Busku–Zdroju. Tam zauważyli znanego im 64–latka. Podczas przeszukania jego pojazdu policjanci znaleźli 28 półkilogramowych worków foliowych z zawartością krajanki tytoniowej. Mundurowi przeszukali też miejsce zameldowania i zamieszkania kielczanina. W drugim z należących do niego pojazdów znaleźli kolejne 7 worków krajanki. Po wykonaniu wszystkich czynność mężczyznę zwolniono.
Za taki czyn może grozić wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności.