Swietokrzyskie112.pl

Busko-Zdrój: Daleko nie ujechał kradzionym autem [zdjęcia]

Nastolatek ukradł samochód, po czym rozbił się nim na słupie. Złodziej był pod wpływem alkoholu. Teraz grozi mu kara więzienia.

W niedzielę do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju wpłynęło zgłoszenie, że z parkingu przed sklepem ktoś ukradł volkswagena polo. Na miejsce udał się policyjny patrol. 59 – latek powiedział, że zostawił na chwilę przed sklepem pojazd z kluczykami w środku, a następnie poszedł do sklepu na zakupy. Kiedy wrócił z zakupami, volkswagena już nie było na parkingu. Zdążył jeszcze zauważyć, w którym kierunku oddala się jego samochód. Mundurowi wraz ze zgłaszającym udali się w kierunku Wiślicy. Po przejechaniu kilku kilometrów, zauważyli rozbity samochód stojący przy betonowym słupie oświetlenia ulicznego. Zgłaszający rozpoznał, że jest to jego volkswagen. Przy samochodzie stał 19 – latek, którego świadkowie wskazali jako kierowcę osobówki. Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia udzieliłam nastolatkowi pomocy medycznej. 19 – latek nie odniósł żadnych obrażeń. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierującego i stwierdzili w jego organizmie są 2 promile alkoholu. Ponadto szybko się okazało, że nie ma on również uprawnień do kierowania pojazdami. Nastolatek noc spędził w policyjnej celi. Policjanci skrupulatnie zliczą jego przewinienia, za które odpowie przed sądem.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości pojazdu kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 2 lat, za kradzież, kara może wynieść nawet do 5 lat pobytu w zakładzie karnym. 19 – latek nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i kierowanie pojazdem nie mając do tego uprawnienia grozi mu wysoka grzywna.

Źródło: KPP w Busku – Zdroju