W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze dotarli do składowiska odpadów niebezpiecznych, gdzie sprawdzili przestrzeganie przepisów ochrony środowiska oraz tych dotyczących bezpieczeństwa pracowników. Szybko okazało się, że na terenie buskiego powiatu w sposób nieprawidłowy gromadzony jest azbest, a pracownicy nie posiadają niezbędnych środków ochronnych.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że jedna z firm zajmująca się składowaniem niebezpiecznych odpadów wykonuje to w sposób nieprawidłowy. Z informacji, do których dotarli świętokrzyscy mundurowi wynikało, że na jednej z posesji w buskim powiecie działa składowisko niebezpiecznych odpadów, jest tam gromadzony azbest i mimo jasno określonych zasad jego składowania, działający na miejscu pracownicy przedsiębiorstwa wykonują to w zupełnie inny sposób oraz pracują bez osobistych środków ochronnych.
W czwartek funkcjonariusze postanowili zweryfikować swoje przypuszczenia. Policjanci wspólnie z Inspektorami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kielcach oraz Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Busku-Zdroju dotarli na miejsce działalności firmy zajmującej się składowaniem odpadów. Na teren składowiska odpadów niebezpiecznych, ciężarowymi samochodami były przywożone zafoliowane palety z azbestem, które bezpośrednio wrzucane były do ziemnych wykopów. W efekcie tego folia się rozrywała, a płyty uszkadzały. Następnie pracownicy przy wykorzystaniu ciężkiego sprzętu dokonywali rozprowadzania odpadów, a zarazem ugniatania połamanych, azbestowych płyt. Dodatkowo pracownicy wykonywali swoje obowiązki bez strojów ochronnych oraz maseczek.
Na miejscu zostało wykonanych szereg niezbędnych czynności zarówno przez policjantów, a także inspektorów. Funkcjonariusze tego samego dnia dotarli również do właściciela przedsiębiorstwa.
Za tego typu przestępstwo ustawodawca przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności.