We wtorek policjanci z Zespołu Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Busku–Zdroju kontrolowali autokar, którym do Kielc na wycieczkę miała jechać młodzież szkolna. Mundurowi podczas kontroli stwierdzili szereg nieprawidłowości oraz zobaczyli metody usuwania usterek, których jeszcze nigdy nie widzieli.
Zamiast pojemnika z płynem do spryskiwaczy, wstawiona była 5 litrowa bańka z takim płynem, natomiast wycieki płynów eksploatacyjnych uszczelnione zostały pianką montażową. W kabinie brakowało młotka do awaryjnego zbijania szyb, a w przejściu pomiędzy siedzeniami odstawała nieprzykręcona listwa, która mogła utrudniać przemieszczanie się pasażerów. Jedna z przednich opon była uszkodzona, co dyskwalifikowało ją z dalszego użytkowania.
63–letniego kierowcę funkcjonariusze ukarali mandatem karnym. Zatrzymali także dowód rejestracyjny. Młodzież z Buska–Zdroju pojechała na wycieczkę innym autobusem.