Nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić 40-letniemu kielczaninowi, którego w niedzielę zatrzymali policjanci z Komisariatu Policji IV w Kielcach. Mężczyzna ten jest podejrzany o usiłowanie rozboju na 77-letnim obywatelu Włoch. Rzecz działa się na osiedlu KSM na początku sierpnia.
Do zdarzenia doszło 11 sierpnia w Kielcach na ulicy Bohaterów Warszawy. Wtedy około godziny 11:20 do 77-latka, który szedł ze swoją 69-letnią znajomą podszedł nieznany mu mężczyzna w wieku około 30-40 lat i zaczął szarpać za łańcuszek, który miał na szyi. 77-latek próbował się bronić, aby odgonić napastnika. W tym czasie jego 69-letnia znajoma otworzyła drzwi do klatki pobliskiego bloku, gdzie przeniosła się szarpanina. Na całą sytuację zareagował przypadkowy przechłodzeń, który odciągnął agresora, a następnie wypchnął go z klatki i zamknął drzwi. Mężczyzna zaczekał, aż 77-latek i jego 69- letnia znajoma bezpiecznie wejdą do swojego mieszkania, po czym oddalił się z miejsca.
Na miejscu oprócz policjantów była obecna również załoga karetki pogotowia. W wyniku tego zdarzenia zarówno 69-latka, jak i jej 77-letni znajomy nie odnieśli poważnych obrażeń, a łańcuszek pozostał na szyi swojego właściciela. Sprawa trafiła do policjantów z Komisariatu Policji IV w Kielcach, którzy po analizie zebranego materiału, w tym zapisów z kamer monitoringu z miejsca zdarzenia ustalili, kto stoi za napaścią na 77-latka.
W niedzielę zatrzymali w sprawie 40-letniego mieszkańca Kielc. Mężczyzna ten w poniedziałek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, za co może mu grozić kara do 15 lat pozbawiania wolności.
W tym zdarzeniu szczególną uwagę należy zwrócić na postawę przypadkowego przechodnia, który nie pozostał obojętny na to, co działo się w jego otoczeniu. Dzięki jego prawidłowej reakcji i pomocy, której udzielił pokrzywdzonym zapobiegł kradzieży i powstaniu uszczerbku na zdrowiu 77-latka.