W ciągu jednego dnia policjanci ze staszowskiej drogówki zatrzymali siedmiu nietrzeźwych kierowców.
W środę w Staszowie około godz. 8.30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego miejscowej jednostki na ul. 11 Listopada zatrzymali do drogowej kontroli kierującego pojazdem ciężarowym. Po chwili okazało się, że 29-latek prowadzący mana był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie mężczyzny. Z uwagi na brak stałego miejsca zamieszkania na terytorium kraju, został on zatrzymany i minioną noc spędził w policyjnej celi.
Tego samego dnia mieszkaniec gminy Rytwiany zawiadomił staszowskich policjantów, że na jednej z dróg na terenie gminy zauważył kierującego ciągnikiem rolniczym, który miał wyraźne problemy z utrzymaniem prawidłowej postawy za kierownicą prowadzonego przez siebie ursusa. Na miejsce natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego. Tam zatrzymali do kontroli 65-latka, który w swoim organizmie miał blisko 2,3 promila. Kłopoty seniora jednak się na tym nie zakończyły. W trakcie trwania interwencji kierujący ciągnikiem rolniczym zaczął zachowywać się agresywnie i wulgarnie. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. W najbliższym czasie mieszkaniec gminy Rytwiany odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za znieważenie policjantów. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę mundurowi zatrzymali łącznie siedmiu nietrzeźwych kierujących. Tzw. alkomat wykazał u zatrzymanych od 0,36 do blisko 2,4 promila alkoholu w organizmach.