W piątek po południu buscy policjanci otrzymali zgłoszenie od personelu jednej ze szkół, że podejrzewają rodzica o to, że jest nietrzeźwy i w takim stanie chce jechać z dzieckiem do domu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie matki było ponad 3,3 promila alkoholu.
Do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju w piątkowe popołudnie wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwości kierującej osobową toyotą. Do jednej ze szkół na terenie gminy Busko-Zdrój po odbiór swojego dziecka przyjechała 40-latka. Personel placówki wyczuł zapach alkoholu i natychmiast powiadomił policję. Kiedy na miejscu zjawił się patrol ruchu drogowego, kobieta oczekiwała na funkcjonariuszy pod opieką pedagogów. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie matki było ponad 3,3 promila alkoholu. Do szkoły przyjechał trzeźwy partner kobiety, który zaopiekował się pijaną matką i jej córką. 40-latka straciła prawo jazdy i wkrótce stanie przed sądem. Dzięki właściwej reakcji personelu szkoły nie doszło do zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu kobiety oraz dziecka.