Kieleccy policjanci ostatniej doby zatrzymali ośmiu poszukiwanych. Wszyscy pomimo wydania prawomocnych wyroków nie stawili się do aresztu, aby odbyć karę.
Najdłużej za kratami spędzi mieszkaniec Kielc, zatrzymany przez mundurowych z komisariatu przy ul. Kołłątaja. Policjanci zauważyli w czwartkowe popołudnie 58-latka na terenie osiedla Herby. Policjanci mieli podejrzenia, że mężczyzna jest poszukiwany. Sprawdzenie w policyjnych systemach potwierdziło, że przypuszczenia funkcjonariuszy były trafne. Kielczanin trafił do celi, gdzie spędzi 2 lata za rozbój.