Staszowscy kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn, którzy pobili 18-letniego mieszkańca gminy Połaniec. Dwaj 20-latkowie i 35-latek usłyszeli zarzut pobicia, za co grozić może im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W zeszły poniedziałek matka 18-letniego chłopaka powiadomiła policjantów, że jej syn wrócił do domu pobity. Do miejsca zamieszkania nastolatka skierowani zostali policjanci, którzy podczas rozmowy ustalili, że udał się on do miejscowości położonej w gminie Łubnice, gdzie miał się spotkać ze znajomym 35-latkiem, który winien był mu pieniądze. W umówionym miejscu czekało na niego dwóch nieznanych mu mężczyzn. Ci zaproponowali 18-latkowi podwózkę do miejsca, gdzie miał czekać 35-latek. Po dotarciu na miejsce i wyjściu z pojazdu, chłopak został przez nich pobity.
Kryminalni w czwartek na terenie gminy Stopnica, w miejscu zamieszkania zatrzymali 35-latka, który przed funkcjonariuszami schował się na strychu. Natomiast dwaj 20-latkowie, mieszkańcy gminy Tuczępy zatrzymani zostali następnego dnia. Wszyscy trzej usłyszeli już zarzut pobicia.
W niedzielę staszowski sąd zadecydował, że najstarszy z oprawców najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Natomiast wobec 20-latków zastosowane zostały środki wolnościowe. Zgodnie z kodeksem karnym za pobicie grozić może im kara do 3 lat pozbawienia wolności.