Nietypowe zakończenie miała wczorajsza kontrola jednego z mieszkań znajdujących się na osiedlu Kochanowskiego w Kielcach. Funkcjonariusze z kieleckiej komendy ujawnili w nim nielegalne podłączenie energii, z pominięciem licznika. Ponadto policjanci znaleźli też 30 gramów proszku, który po wstępnym teście okazał się amfetaminą.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zajmujący się na co dzień zwalczaniem narkotykowych procederów, od jakiegoś czasu wzięli pod lupę 31-latka i jego żonę. Policjanci podejrzewali, że wielokrotnie w przeszłości notowana para tym razem może posiadać zabronione środki. Weryfikacją posiadanych informacji mundurowi zajęli się w czwartkowe przedpołudnie, gdy pojechali przeszukać jedno z mieszkań w osiedlu Kochanowskiego.
34-latka i jej mąż nie kryli zaskoczenia z wizyty kryminalnych. Funkcjonariusze bardzo szybko znaleźli kilka zawiniątek, zawierających łącznie 30 gramów jasnego proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Ponadto stróże prawa zwrócili uwagę, że do mieszkania doprowadzony jest kabel zasilający. Gdy dokładnie się temu przyjrzeli wyszło na jak, że prąd został doprowadzony z pominięciem licznika. Zachowanie pary kielczan wkrótce zostanie ocenione przez kielecki sąd. Grozi im do 5 lat więzienia.