Funkcjonariusze z Ogniwa Kryminalnego chmielnickiego komisariatu zatrzymali w poniedziałek 26-latka. Śledczy ustalili, że mężczyzna ten miesiąc temu nad zalewem w Śladkowie Małym ukradł motocykl terenowy, warty 8000 złotych. Mundurowi odzyskali pojazd.
„Zdarzenie miało miejsce 20 czerwca na terenie gminy Chmielnik. Nad zalew w Śladkowie Małym przyjechał motocyklem terenowym 20-latek. Mężczyzna pozostawił jednoślad, w którym uszkodzeniu uległa opona w niestrzeżonym miejscu, a sam poszedł odpocząć przy akwenie. Gdy powrócił po około 2 godzinach, motocykla już nie było” – relacjonuje mł. asp. Karol Macek z KMP w Kielcach.
Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji w Chmielniku. Policjanci podejrzewali, że związek ze zdarzeniem może mieć doskonale im znany 26-latek, który najprawdopodobniej może przebywać na terenie Kielc. Mundurowi dowiedzieli się, gdzie podejrzewany aktualnie mieszka i pojechali pod ustalony adres. Do zatrzymania 26-latka doszło w poniedziałkowe przedpołudnie, na osiedlu Ślichowice. Kryminalni oprócz sprawcy odnaleźli także warty 8000 złotych motocykl. Mężczyzna został zatrzymany i trafił na przesłuchanie.
26- latkowi za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
Zdjęcia: