W poniedziałek po godz. 19.00 w Podmaleńcu dachowała skoda. W wyniku zdarzenia, do szpitala na badania trafiło 2-letnie dziecko.
Według ustaleń policji, trzeźwy 31-letni kierowca skody na prostym odcinku stracił panowanie nad autem, zjechał do rowu i dachował. W samochodzie znajdował się również 2-letni pasażer. Kierowcy nic się nie stało. Dziecko nie odniosło widocznych obrażeń, ale ratownicy podjęli decyzję o przewiezieniu go na badania do szpitala.
Zdjęcie (policja):