51-letni rabuś, którego łupem padły elementy hydrauliki trafił w poniedziałek do aresztu. Wartość skradzionego mienia oszacowana została na 5000 złotych.
W minioną sobotę skarżyscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży na terenie byłej hurtowni hydraulicznej. Łupem złodzieja padła pompa wody, rozdzielacz i inne elementy armatury hydraulicznej. Według pokrzywdzonej 58-letniej skarżyszczanki, rzeczy były warte 5000 złotych. Kradzieży miał dopuścić się miejscowy 51-latek, który na gorącym uczynku został nakryty przez właścicielkę posesji. Wówczas porzucił łup i zbiegł. W poniedziałek niekarany dotąd sprawca trafił w ręce kryminalnych. We wtorek usłyszał zarzut kradzieży i przyznał się do popełnienia zarzucanego przestępstwa.
Za taki czyn mężczyźnie grozi nawet 5-letni pobyt w więziennej celi.