Co najmniej 2,5 roku w więziennej celi spędzi 23-latek, który został wczoraj zatrzymany przez kryminalnych z Komisariatu Policji II w Kielcach. Młody kielczanin był poszukiwany 3 listami gończymi, bo nie stawił się w areszcie, by odbyć wyroki za kradzieże i włamania. Ponadto śledczy ustalili, że zatrzymany ma na koncie jeszcze dwa włamania z 2017 roku.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z komisariatu przy ul. Kołłątaja prowadzili poszukiwania 23-latka. Decyzją sądu za młodym kielczaninem zostały wydane 3 listy gończe, bo pomimo 3 prawomocnych wyroków, mężczyzna nie stawił się w areszcie. Ponadto z ustaleń mundurowych wynikało, że przez 2 lata najprawdopodobniej ukrywał się na terenie Niderlandów oraz województwa śląskiego. Śledczy z Komisariatu Policji II w Kielcach ustalili, że mężczyzna ten ma na swoim koncie jeszcze 2 włamania do jednego z kiosków w 2017 roku. Wówczas łupem rabusia padły pieniądze, słodycze, papierosy i zabawki o łącznej wartości 20 000 złotych.
Kryminalni dowiedzieli się, że poszukiwany powrócił do Kielc i może ukrywać się na terenie osiedla Herby. W poniedziałkowy poranek policjanci zatrzymali 23-latka. Mężczyzna już trafił do więziennej celi, gdzie spędzi co najmniej 2,5 roku. W tym czasie sąd zajmie się także jego dwoma nierozliczonymi włamaniami.