Kieleccy policjanci ustalili, że zamieszkująca na terenie Czarnowa 38-latka i jej znajomy najprawdopodobniej trudnili się handlem narkotykami, a ich klientem był 39-latek. Cała trójka już usłyszała zarzuty.
Działalności 38-latki i jej rówieśnika przyglądali się od jakiegoś czasu funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ze śródmiejskiego komisariatu w Kielcach. Para była znana policjantom ze swojej przestępczej działalności. Według ustaleń mundurowych podejrzewani zajęli się narkotykowym biznesem.
W poniedziałek kryminalni z Komisariatu Policji III w Kielcach, wsparci przez funkcjonariuszy z Wydziału d/w z Przestępczością Narkotykową pojechali na osiedle Czarnów, gdzie mieszkała opisywana para. Policjanci zauważyli wychodzącego z ich mieszkania 39-latka. Mężczyzna miał przy sobie działkę suszu, który wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Funkcjonariusze domyślili się, skąd nabył narkotyki. Kryminalni niezwłocznie przystąpili do przeszukania zarówno w mieszkaniu, jak i piwnicy użytkowanej przez dwójkę 38-latków. Z każdą kolejną minutą ze skrytek były wyciągane kolejne porcje środków, przygotowanych już na sprzedaż. Narkotyki para przechowywała m.in. w lodówce. Łącznie kryminalni zabezpieczyli 104 gramy suszu roślinnego, który po badaniu okazał się marihuaną oraz 52 gramy amfetaminy. Cała trójka została zatrzymana.
Kobieta i jej 38- letni znajomy usłyszeli już zarzuty rozprowadzania narkotyków i posiadania znacznych ilości zabronionych środków. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Za swoje czyny odpowie też 39-letni klient, który może trafić do więzienia nawet na 3 lata.