Swietokrzyskie112.pl

Staszów: Miał pilnować domu. Sam go okradł

Staszowscy kryminalni zatrzymali 45- letniego mieszkańca Staszowa, który podejrzewany był o kradzież rzeczy o łącznej wartości 700 zł. Mężczyzna ukradł przedmioty z domu, którego miał pilnować przed złodziejami. 
W zeszłym miesiącu jedna z mieszkanek Staszowa zawiadomiła prokuraturę, że podczas jej nieobecności z wynajmowanego przez nią mieszkania zginął odkurzacz, 5 srebrnych pierścionków, telefon komórkowy oraz 30 złotych . Łączna suma strat wyceniona została na kwotę sięgającą blisko 700 złotych.

Wczoraj praca funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania 45-letniego mieszkańca Staszowa, który przyznał się do zabrania wszystkich przedmiotów. Mężczyzna w trakcie czynności przyznał, że na prośbę kobiety dostał klucze od ich wspólnego znajomego, po to, aby zaopiekować się mieszkaniem, pod jej nieobecność. Wówczas to z mieszkania nad którym miał sprawować opiekę zabrał wyżej wspomniane przedmioty. Środki pieniężne wydał, natomiast pozostałe przedmioty zastawił w lombardzie, a pieniądze z nich przeznaczył na własne potrzeby. Śledczy odzyskali skradzioną biżuterię, która znajdowała się w jednym ze staszowskich lombardów.

Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży i przyjdzie mu stanąć przed obliczem sądu. Za swoją zuchwałość i nadgorliwą opiekę może grozić mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP w Staszowie