Skarżyscy policjanci zatrzymali czterech kierujących pojazdami na „podwójnym gazie”. Jednym z nich był 45-letni mieszkaniec gminy Łączna, który uciekał volkswagenem przed policjantami. Jazdę zakończył w ogrodzeniu posesji.
Jako pierwszy wpadł 61-latek z gminy Bliżyn. W piątek przed godziną 23.00 na krajowej „42” w miejscowości Górki wjechał w barierę energochłonną. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie były prawie 2 promile alkoholu. W niedzielę po godzinie 13.00 w Kamionkach w gminie Łączna policjanci skarżyskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli volkswagena. Siedzący za kierownicą zignorował jednak sygnały świetlne i dźwiękowe emitowane z oznakowanego radiowozu, i podjął ucieczkę. Na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem uderzając w ogrodzenie posesji. Uciekinierem okazał się 45-letni mieszkaniec tej samej gminy. Mężczyzna wydmuchał prawie 0,7 promila.
Kolejni dwaj kierowcy stracili prawa jazdy w poniedziałkowy poranek w Skarżysku. Na ulicy Kopernika 43-latek z gminy Skarżysko-Kościelne prowadził mazdę mając 0,75 promila alkoholu. Natomiast na ulicy Żeromskiego 59-letni ostrowczanin kierował peugeotem w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało 0,35 promila zakazanej substancji w organizmie.
Wszyscy czterej kierujący wkrótce będą się tłumaczyć przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna i nawet dwa lata pozbawienia wolności. Za niezatrzymanie do policyjnej kontroli można spędzić za kratkami nawet pięć lat. Prowadzenie samochodu w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem i grozi za nie 2500 złotych grzywny.
Zdjęcia:
