Dzielnicowy z Komisariatu IV Policji w Kielcach będąc na urlopie uratował 66-letnią kobietę z pożaru.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Ćmielowie. St. sierż. Łukasz Bukała, funkcjonariusz na co dzień pełniący służbę jako dzielnicowy w Komisariacie IV Policji w Kielcach, był wtedy na urlopie. Gdy policjant otrzymał informację o pożarze jednego z domów, szybko ruszył w to miejsce. Będąc już w środku wydarzenia, zobaczył kobietę w oknie palącego się budynku. Nie zastanawiał się długo, natychmiast pospieszył tej osobie z pomocą. Do środka próbował dostać się również pies. Policjant odciągnął zwierzę i sam usiłował wejść do budynku przez główne wejście. Jednak zbyt duży ogień i żar uniemożliwiał mu to. Dlatego funkcjonariusz szybko dobiegł do okna, za którym widział kobietę i wybił w nim szybę. St. sierż. Bukała dotarł do 66-latki i wyciągnął ją tą samą drogą, którą dostał się do wnętrza płonącego budynku.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Strażacy ugasili pożar, a 66-latką zajęła się załoga karetki pogotowia, która zabrała ją z poparzeniami do szpitala. Jak ustalili funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, kobieta miała problemy z poruszaniem się i prawdopodobnie nie była w stanie opuścić domu o własnych siłach.
Gdyby nie postawa dzielnicowego, któremu nie był obojętny los drugiego człowieka, mogło dojść do tragedii. Dzięki jego właściwej reakcji, życiu 66-latki nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. Bezpieczny jest również jej zwierzak.
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim