W poniedziałek z samego rana w Stąporkowie doszło do dwóch wypadków. W pierwszym osobówka zderzyła z pociągiem, w drugim zderzyły się dwa auta osobowe. Jedna osoba z pierwszego zdarzenia walczy o życie w szpitalu.
„Z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn, 38-letni kierujący pojazdem Volkswagen Bora, jadąc z 37-letnią pasażerką oraz dziewczynkami w wieku 2 i 7 lat, wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy przy ul. Miłej w Stąporkowie i zderzył się z pociągiem relacji Skarżysko-Kamienna – Łódź Kaliska, którym podróżowało 12 osób. Wszyscy podróżujący samochodem osobowym zostali zabrani do szpitala. Wstanie ciężkim znajduje się 37-latka, dzieci zostały zabrane na obserwację bez widocznych obrażeń. Pasażerom pociągu nic się nie stało, kierujący pociągiem był trzeźwy” – informuje sierż. Krzysztof Bernat z KPP Końskie.
37-letnia kobieta przechodzi obecnie szereg zabiegów, lekarze walczą o jej życie. Natomiast okoliczności tego zdarzenia ustala prokurator, który już pracuje na miejscu.
Do kolejnego wypadku w tej samej miejscowości doszło kilka minut później.
„Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 52-letni kierujący pojazdem marki Nissan, jadąc od miejscowości Pardołów w stronę Stąporkowa, na skrzyżowaniu z ulicą Kielecką nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi marki BMW, jadącemu od strony Skarżyska-Kamiennej do miejscowości Hucisko, kierowanemu przez 23-latkę” – przekazuje p. o. oficera prasowego KPP Końskie sierż. Krzysztof Bernat.
Obojgu kierowcom zatrzymano dowody rejestracyjne. Kierująca BMW trafiła do szpitala w stanie niezagrażającym życiu.
