Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komisariatu mieszczącego się przy ul. Kołłątaja zatrzymali w środę 37-latka. Kielczanin jest podejrzany o uszkodzenie czterech opon w peugeocie, zaparkowanym na terenie osiedla Czarnów.
We wtorek do komisariatu przy ul. Kołłątaja zgłosiła się 47-latka. Kobieta powiadomiła, że w nocy z poniedziałku na wtorek ktoś przebił wszystkie opony w należącym do niej samochodzie. Pokrzywdzona oszacowała straty na 2000 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji II w Kielcach. Ustalenia policjantów zaprowadziły ich do 37-letniego mieszkańca miasta. W środę zatrzymali podejrzanego, który od razu trafił na przesłuchanie.
Kielczanin usłyszał zarzut niszczenia cudzej rzeczy, do którego się przyznał. Zgodnie z kodeksem karnym za takie przestępstwo można trafić za kratki nawet na 5 lat. Dodatkowo sąd może nakazać sprawcy naprawienie szkód.
