Swietokrzyskie112.pl

Kielce: Seniorka odzyskała pieniądze i biżuterię, którą przekazała oszustowi

Gdańszczanin pofatygował się do Kielc, by odebrać od 79-latki pieniądze i kosztowności o łącznej wartości ponad 120 000 złotych. Piątkową wizytę zakończył jednak w policyjnej celi. Kolejno poznał prokuratora z Kielc. Następnie trafił do aresztu śledczego.

W piątkowe popołudnie do 79-latki z Kielc zadzwonił telefon. W słuchawce usłyszała głos mężczyzny, który powiedział, że jest policjantem. Rzekomy funkcjonariusz dzwonił w sprawie wypadku, który spowodować miała jej córka. Potrącenie chłopca i jego mamy na pasach. Dziecko nie przeżyło. Żeby kierująca uniknęła więzienia potrzebne były pieniądze na kaucję.

Seniorka przerażona tą informacją przygotowała wszystkie oszczędności i kosztowności, które posiadała w mieszkaniu i przekazała obcemu mężczyźnie myśląc, że pomaga córce. Pieniądze i biżuteria o łącznej wartości ponad 120 000 złotych trafiły jednak w ręce przestępców, gdyż rozmowa telefoniczna z prawdziwą córką „otworzyła oczy seniorce”.

Poczynione ustalenia funkcjonariuszy pionu kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach doprowadziły do Jędrzejowa. Tam w ręce policjantów z reklamówką pieniędzy i biżuterii wpadł 51-latek z Gdańska. Mężczyzna nawet nie próbował tłumaczyć skąd ma tyle pieniędzy i złota. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Finalnie może spędzić za kratkami nawet 8 lat.

Natomiast 79-latka odzyskała pieniądze i wartościowe przedmioty.