Policjanci kieleckiego oddziału prewencji zatrzymali w sobotni wieczór 35-latka. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież hulajnogi elektrycznej i gitary. Wraz ze skradzionymi przedmiotami stał na jednym z przystanków autobusowych.
W sobotę po godzinie 18:00 policjanci zostali skierowani do jednego z domów w południowej części miasta. Na miejscu zgłaszający poinformował policjantów, że ktoś ukradł z jego domu gitarę elektryczną oraz hulajnogę, również elektryczną. Wartość przedmiotów określono na kwotę 1500 złotych.
Policjanci postanowili wraz ze zgłaszającym patrolować okolicę. Kiedy przemieszczali się ulicą Wrzosową, uwagę wszystkich przykuł pewien mężczyzna stojący na przystanku. Miał on przy sobie gitarę oraz hulajnogę. 35-latek został zatrzymany. Okazało się, że miał przy sobie także artykuły spożywcze oraz chemiczne, które zgłaszający rozpoznał jako własne. Nietrzeźwy 35-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć, jak wszedł w posiadanie tych przedmiotów. Mężczyzna został osadzony w celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży.